Lipiec był pierwszym od pół roku miesiącem, w którym odnotowano obniżenie średnich cen zabezpieczeń OC. Ten prąd utrzymał się ponadto w lipcu. Oznacza to, że możemy spodziewać się kolejnych obniżek cen, ewentualnie po wakacjach czeka nas dokuczliwa niespodzianka?
Jak wynika z analiz, pierwszy kwartał 2017 roku powitał
posiadaczy samochodów stopniowymi podwyżkami cen polis odpowiedzialności cywilnej. W marcu bieżącego roku płaciliśmy za asekurację średnio o 44% więcej, niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Na szczęście tempo zwyżek wyhamowało i w kolejnych miesiącach średnie ceny polis Odpowiedzialności cywilnej ustabilizowały się.
Lipiec 2017 znacznie droższy od lipca ubiegłorocznego?
Na przykładzie przeszło 13 000 kalkulacji wykonanych w naszym kalkulatorze ubezpieczeniowym okazało się, że średnie ceny odpowiedzialności cywilnej w czerwcu bieżącego roku były o 39% większe, niż w podobnym okresie ubiegłego roku. Jeśli porównamy podwyższenie cen w II kwartale, to w 2016 roku wzrosły one o 14%. Pęd podwyżek wyraźnie już spadł i w 2017 roku od kwietnia do czerwca wzrosły one o 7%.
Najważniejszą informacją dla posiadaczy samochodów jest fakt, iż czerwiec był pierwszym miesiącem w tym roku, kiedy zauważono spadek średniej ceny OC. Trend ten utrzymał się także w lipcu i był już zauważalny, gdyż średnie ceny spadły o 7%.
Gdzie OC jest najtańsze?
Kierowcy we Wrocławiu 1507 zł, Warszawie 1399 zł i Toruniu 788 zł zapłacili najwięcej za OC. Za to najmniej za polisy ubezpieczeniowe płacą posiadacze samochodów z Kielc 788 zł, Bydgoszczy 744 zł i Zielonej Góry 699 zł. Skąd aż takie różnice? Przy kalkulowaniu składek OC, ubezpieczalnie rządzą się własnymi statystykami dotyczącymi liczby wypadków i prawdopodobieństwem stłuczki. Dla każdego z tych miast dane są różne.
Gdzie oc jest najdroższe?
Analizując średnie ceny OC w II kwartale 2017 roku przetestowaliśmy dodatkowo, w którym mieście wojewódzkim podwyższyły się one w największym stopniu. Okazuje się, że w zestawieniu z czerwcem ubiegłego roku, maksymalne zwyżki poruszyły kierowców z Lublina, aż o 96%! Mniejszy, aczkolwiek wciąż kolosalny wzrost cen odnotowaliśmy też w Katowicach 77 % i Opolu 67 %. A gdzie zwyżki były najmniej dotkliwe? W Bydgoszczy 11 %, Wrocławiu 14 % i Kielcach 32 %. Z kolei w Szczecinie podwyżkę szacuje się na 21 %.
Czy ceny dalej będą rosły?
O przyczynach zwyżek polis odpowiedzialności cywilnej wzmiankowaliśmy już w poprzednich artykułach. Określiliśmy wówczas tzw. wojnę cenową między ubezpieczalniami. Sytuacja, jaka trwała przez lata, przywiodła do dużych strat pieniężnych. Warto również wtrącić o rosnącej liczbie wypadków drogowych. Więcej stłuczek to także więcej wypłacanych odszkodowań. W zeszłym roku, po raz pierwszy od 5 lat wzrosła ilość wypadków.
Ale czy obniżki średnich cen ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej w czerwcu i lipcu mogą się utrzymać w kolejnych miesiącach? Niestety nie. Ceny obligatoryjnego ubezpieczenia zapewne będą dalej rosły. Na szczęście już nie tak gwałtownie, więc kierowcy nie zauważą aż tak bardzo tych zmian, jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach, podczas gdy koszty odpowiedzialności cywilnej w krótkim okresie podrosły o ponad 50%. Dzieje się tak dlatego, gdyż ubezpieczalnie w naszym kraju muszą zwiększać udział wypłat zadośćuczynień osobowych w wypłatach ogółem. W Europie zadośćuczynienia za szkody osobowe to 50% wypłat, podczas gdy u nas raptem 16%. Jak więc widać wojna cenowa, która doprowadziła do strat w tym segmencie, to nie jedyna i nie najistotniejsza przyczyna rosnących cen.